środa, 1 października 2014

Rozdział II - Wyjątkowe, Ostatnie Chwile


Jeżeli mamy coś wyjątkowego nie pozwólmy temu uciec.


   Siedziała na sofie, owinięta szczelnie kocem, który przyjemnie ją rozgrzewał. Drzwi do salonu otworzyły się. Wszedł blondyn trzymając kubek wypełniony kakaem. Bez słowa podał go Mitsuki.
   - Dziękuję. - szepnęła upijając kilka łyków ciepłego napoju. Niespodziewanie fiołkowooki kucnął przed nią i oparł swoje dłonie na jej kolanach.
   - Co się stało? - zapytał ciepło, starając się być jak najdelikatniejszym. Przeczuwał, że chodzi o coś większego jednak martwił się o nią. Nienawidził gdy musiała sobie radzić sama z jakimikolwiek problemami, więc zawsze ją w czymś wspierał.
   Zauważył jak Kou spina się, a palce na uchwycie kubka zaczynają się trząść. Niespodziewanie z jej policzków zaczęły spływać łzy, nie widziała powodu by ukrywać tego przed Souh. Przynajmniej tyle prawdy była mu winna.
   -Usagi-chan nie żyje. - wymamrotała chowając twarz w torsie chłopaka, który przysiadł obok niej by po chwili objąć ją delikatnie. Był zaskoczony tą wiadomością, jednak wiedział iż w tej sytuacji to jej będzie potrzebne teraz wsparcie.

sobota, 27 września 2014

Rozdział I - Trudne Decyzje


   Przyjrzałam się jeszcze raz adresowi jaki widniał na kartce, którą dostałam od . . . No właśnie od kogo i dlaczego zamierzałam tam iść? Może dlatego, że ostatnimi czasy było mi nudno, a tajemniczy list, który leżał na wycieraczce mojego domu był dość ciekawym urozmaiceniem. Trzeba było przyznać, że koperta wyglądała dość hmm... elegancko? Skręciłam na prawo, a moim oczom ukazał się pięciogwiazdkowy hotel "Fenix". Poprawiłam swoją czerwoną parasolkę, która nie wiadomo dlaczego zaczęła mi nagle ciążyć na ramieniu. Ruszyłam w stronę hotelu zastanawiając się co może mnie tam czekać.

♦ ♦ ♦

   Kucał na krześle przyglądając się monitorowi, który wyświetlał obraz kamery zamontowanej w holu. Wyraźnie zauważył jak zielonooka brunetka przygląda się jej kontem oka jednak nic więcej. Kiedy recepcjonistka oddała jej dowód osobisty powiedziała w którym pokoju znajduje się Ryuzaki. Ciemnooki zmrużył oczy wyciągając rękę po kolejnego pączka, który tym razem oblany był białą czekoladą i posypany orzechami. Kiedy dziewczyna zniknęła z monitoringu L wyłączył ekran. W tej samej chwili do pomieszczenia wszedł Watari.

niedziela, 10 sierpnia 2014

Prolog

Bo czasami od obiadu się zaczyna jednak niektórzy wolą deser

   Pogoda w Londynie była jak zwykle deszczowa. Krople wiosennego, popołudniowego deszczu opadały na szybę cukierni. Był to dość popularny lokal zważywszy na wysoką jakość ich wypieków. Przy szybie budynku siedziała  brunetka bawiąc się widelcem do ciastka, które jeszcze niedawno przyniósł jej kelner.   Spojrzała na widok za oknem, który nie zachęcał nikogo do wyjścia z cukierni. Z cichym westchnieniem spojrzała na swoje nietknięte do tej pory truskawkowe-śmietanowe ciasto. Jeszcze chwilę temu można by powiedzieć, że zjadłaby je co do okruszka jednak w chwili obecnej przeszła dziewczynie ochota na nie.
   Niespodziewanie przysiadł się do niej bez jakiegokolwiek słowa chłopak. Miał czarne włosy ułożone w nieładzie, dość mocno podkrążone oczy oraz dziwnego rodzaju ubranie.